Nie chodzi mi o sam wynajem noclegów, tylko o to, co mogę zaoferować gościom. Bo przecież mogę podzielić się moim pasjami :)
Przede wszystkim ogrodnictwo, bez niego nie istnieję. Ryję w ziemi do utraty sił, a potem napawam się widokiem kwiatów, zapachami bzów, wiciokrzewów i róż. Co roku zmieniam kompozycje rabat, eksperymentuję. I marzę, marzę, marzę. Hektarowy ogród z trudem pomieści moje fantazje : )))
Kilka fotek z mojego "chusteczkowego" ogródka, ma tylko 5 arów :(
Więc dla moich gości planuję hortiterapię - spory fragment naszej ziemi przeznaczam na ogród sensoryczny. Nie tylko kolory i kształty cieszą w ogrodzie. Szum wody, szelest traw, dotyk miękkich liści. Marzy mi się ogród bez barier, więc spróbuję wygospodarować jeden pokój na parterze dla niepełnosprawnych.
I wypoczynek w sadzie, na hamaku. Truskawki rwane prosto z krzaka, poziomki na wyciągnięcie ręki. Woda ze studni, prysznic z konewki wiszącej na gruszy ;)
Kwiaty na bukiety, świeże zioła. Sad i warzywnik dla gości. Jabłonie uginają się pod ciężarem owoców, wystarczy zerwać. Leżaki nad stawem. Ławeczki w bzach i jaśminach.
Gość lubi robić przetwory, a na co dzień trudno znaleźć czas? W kuchni czekają słoiki. A może szarlotka? Są blachy na ciasto. Zagony ziół czekają na ususzenie - pamiątka z wakacji.
Nasze sery, przetwory, chleb z pieca chlebowego.
I możliwość spróbowania różnego rękodzielnictwa. Ale o tym kiedy indziej.
Rozmarzyłam się ...
To ja od razu mówię, że przyjeżdżam z moim facetami. Tym goręcej będę kibicować w remoncie!
OdpowiedzUsuńA chusteczkowy ogród (chociaż 5 arów to nie taka chusteczka! - chusteczkowe są koło szeregowców) piękny!
Pierwsi goście :))) Zapraszam, pełen relaks zapewniony :)
OdpowiedzUsuńJakze sie ciesze, ze tu trafilam :) Kolejny dom na Pogorzu Izerskim roztetni sie zyciem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cała przyjemność po mojej stronie ;)
UsuńPiękny ogród. Pozdrawiam i powodzenia!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTworzenie takiego ogrodu to dar... prawdziwy dar :))
OdpowiedzUsuń